'15.10 do Yumy' opóźniony

Remake klasycznego westernu '15.10 do Yumy' jest opóźniony. Opóźnienie może ulec zmianie.

Reżyser James Mangold był już gotowy do realizacji filmu, gdy wytwórnia Sony wycofała się z projektu.

'15.10 do Yumy' opóźniony

- Jakbym miał deja vu - mówi Mangold._ - Dokładnie to samo stało się z obrazem 'Spacer po linie'_.

Poprzedni film twórcy także miał powstać w Sony, lecz w ostatniej chwili szefowie firmy zrezygnowali z projektu. Mangold szukał więc innego źródła finansowania i trafił do wytwórni Fox. Obraz z udziałem Joaquina Phoeniksa i Reese Whiterspoon okazał się komercyjnym i artystycznym sukcesem.

- Nowy projekt ma średni budżet - mówi Mangold._ - Moje filmy nigdy nie kosztują więcej niż 60 milionów i ten też nie będzie._

Oryginalny obraz z 1957 roku opowiada o szeryfie zdesperowanym do przyprowadzenia złoczyńcy przed oblicze prawa. W rolach głównych wystąpili Glenn Ford i Van Heflin. Scenariusz oparty został na opowiadaniu Elmore'a Leonarda. Autorami scenariusza nowej wersji są Michael Brandt i Derek Haas. Poprawki na tekście naniósł Stuart Beattie. Produkcją zajmie się żona reżysera, Cathy Konrad. W roli głównej pojawi się Russell Crowe.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)