2 metry wody w mieszkaniu. Pokazali, z czym mierzą się ludzie
Olga Frycz na swoim instagramowym profilu pokazała film nagrany przez fotografa Kamila Siekierkę w Kłodzku. Nagrał, jak wygląda mieszkanie jego taty po powodzi i moment kradzieży pobliskiej stacji.
Zdemolowane po powodzi Kłodzko to obraz jak z filmu katastroficznego. Woda zalała ludziom domy, mieszkania, biznesy i teraz, po koszmarnym weekendzie, można zobaczyć, jaka jest skala zniszczeń. Mieszkańcy wracają do swoich zniszczonych domów i pokazują, jak wyglądają pomieszczenia. Aktorka Olga Frycz podzieliła się na swoim instagramowym profilu filmem od fotografa Kamila Siekierki, który pokazuje, co woda zrobiła w jego mieszkaniu w Kłodzku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Frycz pokazała zniszczone mieszkanie fotografa
"Wrzucam ten film od @kamilsiekierka bo widać na nim z czym realnie mierzą się ludzie, poszkodowani przez powòdź. W większości Dzielnic w Warszawie prowadzone są zbiórki wody pitnej butelkowanej, suchej żywności i środków czystości. W Rembertowie zbiórka prowadzona jest od pon-pt w holu głównym na parterze w Urzędzie Dzielnicy. Można też wpłacać pieniądze na zweryfikowane zbiórki np. PCK, Caritas" - pisze Olga Frycz.
Na poniższym filmiku, który udostępniła, widać relację Kamila Siekierki, który wchodzi do mieszkania swojego taty na parterze jednej z kamienic w Kłodzku. Co zastał?
Brud niesiony przez wodę sięgnął górnej framugi drzwi wejściowych. W środku, gdy tylko fotograf otworzył drzwi, pojawiło się mnóstwo błota. Mieszkanie wygląda koszmarnie. - Ma 4 metry wysokości, futryna ma 2 metry, także tyle wody jest w mieszkaniu - opowiada. Zdemolowane pokoje, łazienka, kuchnia. Nie ma miejsca, które woda by oszczędziła. Całe wyposażenie mieszkania jest do wyrzucenia. Błoto widać nawet w szufladach z ciuchami.
Siekierka na swoim InstaStory pokazał także relację ze zniszczonego miasta. Gdy nagrywał filmiki, w części Kłodzka stała jeszcze woda i wiele miejsc nie było dostępnych. Fotograf pokazał też moment, na którym widać, jak mężczyźni próbują plądrować zdemolowaną stację benzynową. - To jest sku...syństwo - komentuje, a już chwilę później słychać, jak wyją syreny, pojawia się policja i złodziej zostaje ujęty. - Pomogłem im złapać jednego. Jak ruszyła policja, to udawał, że coś nagrywa. Wskoczył do mojej klatki schodowej - mówi.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o krwawej jatce w "Obcy: Romulus", przeżywamy szok po serialu "Szympans, moja miłość" i wydajemy wyrok na nowym sezonie "Pierścieni Władzy". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: