''20,000 Leagues Under the Sea'': Brad Pitt nie popływa z Davidem Fincherem

Reżyser David Fincher zapowiedział niedawno, że do projektu zaprosi właśnie Pitta, swojego dobrego przyjaciela i współpracownika, którego obsadził wcześniej w trzech swoich filmach - "Siedem", "Podziemny krąg" i "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona". Aktor otrzymał propozycję roli żeglarza Neda Landa. Sam Pitt także wyraził chęć występu w filmie, ale zaznaczył, że musi pozwolić mu na to czas. Niestety, dziś wiadomo już, że gwiazdor nie zagra w obrazie "20,000 Leagues Under the Sea".

Przedstawiciele rządu australijskiego zaproponowali twórcom filmu zwrot podatku w wysokości aż 20 milionów dolarów, jeśli adaptacja powstanie właśnie w ich kraju.

- "20,000 Leagues Under the Sea" będzie większym projektem, niż "Wolverine" - oznajmił minister sztuki Simon Crean. - W zasadzie będzie to największa produkcja, jaka kiedykolwiek została zrealizowana w Australii.

Przypomnijmy, że do tej pory powstało już kilka ekranizacji "Dwudziestu tysięcy mil podmorskiej żeglugi" Verne'a. Jedną z najpopularniejszych pozostaje film z 1954 roku z Kirkiem Douglasem w roli Neda Landa.