280 tysięcy niezadowolonych abonentów kablówki
Sieć kablowa Aster nie uprzedziła 280 tys. warszawskich abonentów o wycofaniu z oferty programów TVN Turbo i TVN Style.
Aster od piątku nie emituje tych programów. Zamiast nich telewidzowie oglądają przewijający się po ekranie pasek z napisem, że w miejsce poprzednich programów pojawią się „nowe, atrakcyjne”. Według Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów operator mógł złamać prawo. Jak powiedziała nam Aneta Styrnik z biura prasowego UOKiK, o zmianie oferty klienci powinni być poinformowani jeden okres rozliczeniowy przed wprowadzanymi zmianami. Tymczasem abonenci Aster takiej informacji nie znaleźli ani na rachunkach za sierpień, ani za wrzesień.
Zobowiązujemy się do emisji minimalnej liczby programów – 32 kanałów. Operator ma prawo do zmian w obrębie reszty kanałów, m.in. może zaprzestać ich emisji – informuje Rafał Stasiak, konsultant Aster. Według niego nie doszło do złamania umowy. Abonenci narzekają na forach internetowych, że takie zmiany zdarzają się zbyt często. Czuję się bezsilna.
Po kolei wychodzą z oferty Aster kanały, które oglądałam – żali się na forum portalu Media 2 pani Maja. Ten sam portal informuje o sporze, jaki trwa pomiędzy TVN a operatorami sieci kablowych, m.in. Aster. Kablówki korzystając z promocji, do 31 sierpnia płaciły za kanały tematyczne TVN 3,4 grosze za każdego abonenta. Teraz TVN ustaliło nową cenę – około 40 groszy.
Olgierd Dobrzyński, członek zarządu TVN, poinformował media, że sieć Aster nie chciała płacić za kanały Turbo i Style takiej samej stawki jak inni operatorzy.