Aż trudno na to patrzeć. Najbardziej mroczny film roku
31 marca 1993 roku, w trakcie zdjęć do filmu "Kruk", doszło do tragicznego wypadku. W wyniku przypadkowego postrzału śmierć poniósł odtwórca głównej roli Brandon Lee, syn legendarnego Bruce'a. W nowej wersji "Kruka" w tytułową postać ma się wcielić Bill Skarsgard. W sieci pojawił się właśnie pierwszy zwiastun filmu.
"Kruk" powstał na podstawie komiksu Jamesa O'Barra. Jego bohaterem jest Eric Draven, brutalnie zamordowany gwiazdor rocka, który zginął wraz z narzeczoną w noc święta Halloween. Po roku Eric powraca na ziemię, by prowadzony przez kruka (wronę), władcę zmarłych ludzi, dokonać zemsty. Przybysz z zaświatów obdarzony jest paranormalnymi umiejętnościami, zdolnością czytania w myślach, nadludzką siłą, która sprawia, że nic (czy na pewno?) nie jest w stanie go pokonać.
Dla Brandona Lee "Kruk" mógł stać się filmem przełomowym. Miał wyciągnąć go z getta niskobudżetowego kina kopanego i otworzyć drogę do Hollywood. Na planie filmowym doszło jednak do tragedii, podobnej do tej, która wydarzyła się 21 października 2021 roku na planie filmu "Rust", gdy podczas kręcenie jednej ze scen Alec Baldwin śmiertelnie postrzelił operatorkę Halynę Hutchins.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
The Crow (2024) Official Trailer - Bill Skarsgård, FKA twigs, Danny Huston
Do dziś krąży o tym tragicznym wydarzeniu wiele wersji. Niedopatrzenie, nabicie Magnum 44 prawdziwymi nabojami, umyślne użycie amunicji bez prochu, ale wciąż o dużej sile rażenia. Brandon Lee został dwukrotnie postrzelony w brzuch. Aktor zmarł kilka godzin po przewiezieniu do szpitala. Na całym świecie zaczęto mówić o klątwie Bruce'a Lee, który również zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach. Brandon Lee został pochowany na cmentarzu Lake View Cemetery w Seattle, tuż obok grobu ojca.
Klątwa "Kruka"
"Kruk" został wprowadzony do rozpowszechniania w kinach 10 miesięcy po śmierci Brandona Lee. Stał się dużym przebojem. Uwzględniając inflację, w Stanach wpływy wyniosły ponad 100 mln dolarów. Szybko nakręcono więc drugą część filmu, ale "Kruk 2: Miasto Aniołów" (Brandona Lee zastąpił Vincent Perez) został bardzo źle przyjęty przez widzów i krytyków. Później powstała jeszcze trzecia i czwarta część. Każda coraz tańsza i gorsza.
Musiało więc minąć trochę czasu, by ponownie sięgnąć po postać mściciela zza grobu. Gwiazdą nowego "Kruka" będzie Bill Skarsgard, który już raz wcielił się w postać z zaświatów. Zagrał przerażającego Pennywise'a w dwóch częściach horroru "To". Jak widać, niestraszne mu aktorskie wyzwania. Światowa premiera "Kruka" zaplanowana została na 7 czerwca 2024 roku.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: