Adam Driver mocno schudł dla Martina Scorsese
Adam Driver to kolejny aktor, który poważnie zmienił wygląd na potrzeby film. Gwiazdor "Dziewczyn" musiał sporo zrzucić, by dopasować się do dramatu "Milczenie" Martina Scorsese.
- Miało to sens - tłumaczy aktor znany też z obrazu "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy". - Graliśmy jezuickich księży w XVII wieku, którzy głodowali i byli bici. Była to jedna z najtrudniejszych rzeczy, jakie zrobiłem. Czasem, miałem energię tylko, by słuchać i odpowiadać. Poza tym, trzeba było wstawać po trzy razy w nocy z powodu wodnych pigułek na utratę wagi. 33-latek schudł do filmu prawie 15 kilogramów. Oparty na powieści Shusaku Endo i inspirowany autentycznymi wydarzeniami obraz "Milczenie" opowiada o zderzeniu dwóch cywilizacji i religii. Martin Scorsese osadził akcję swojej najnowszej produkcji w pierwszej połowie XVII wieku. Dwaj misjonarze (Andrew Garfield i Adam Driver)
przedostają się potajemnie do Japonii, gdzie muszą odnaleźć swojego zaginionego mistrza (Liam Neeson)
. W kraju, gdzie wiara chrześcijańska jest karana śmiercią, ich przekonania i umiejętności przetrwania zostaną poddane najcięższej próbie.
"Milczenie" trafi do polskich kin 17 lutego 2017 roku.