Trwa ładowanie...
d2kfiu9
19-09-2006 12:24

Akropol stanie się scenografią filmową

d2kfiu9
d2kfiu9

Ateński Akropol posłuży jako scenografia komedii w reżyserii Nii Vardalos. Greccy archeolodzy wyjątkowo wyrazili na to zgodę - poinformował producent filmu Mark Hufam.

Centralna rada archeologii pozwoliła także na kręcenie scen w słynnych zabytkowych obiektach w Delfach, Olimpii i Termopilach.

Greckie zabytki rzadko wykorzystuje się w filmach, władze są bowiem bardzo powściągliwe w wydawaniu zezwoleń na podobne praktyki.

Ostatnim twórcą, któremu udało się wykorzystać w filmie Akropol, był Francis Ford Coppola, który w latach 80. nakręcił tam kilka scen noweli "Życie bez Zoe", jednej z części kultowych "Nowojorskich opowieści".

d2kfiu9

Nia Vardalos wyreżyserowała kasowy przebój "Moje wielkie greckie wesele", który zarobił w Stanach Zjednoczonych ponad 241 mln dolarów, czyli sumę 40-krotnie przewyższającą jego budżet.

Założona przez Toma Hanksa wytwórnia Playtone negocjowała sprawę pięć miesięcy. Wyrażona przez władze zgoda ma na razie formę ustną, szczegóły zostaną jeszcze uzgodnione - poinformował Mark Hufam. Producent przyznał także, że pochodzenie pani reżyser, jej zawodowe sukcesy i nadzieje na przyciągnięcie do Grecji rzesz turystów odegrały niebagatelną rolę w negocjacjach.

Film zatytułowany "My life in ruins", do którego zdjęcia rozpoczną się pod koniec października, będzie opowiadał o przygodach grupy turystów wtajemniczanych w dzieje starożytnej Grecji przez grecko-amerykańską przewodniczkę.

d2kfiu9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2kfiu9