Anna Wojton: Wiecznie spragniona artystycznych wyzwań
Ambicja i bolesne rozczarowania
Kochało się w niej pół Polski – na przełomie lat 80. i 90. Anna Wojton święciła triumfy popularności. Dzięki pierwszej polskiej telenoweli „W labiryncie”, w której wcielała się w Mariolę Kaczorek, zdobyła nie tylko sławę, ale i sympatię publiczności. Wydawało się, że nic nie jest w stanie zaszkodzić jej karierze.
Jak mówiła sama o sobie kochało się w niej pół Polski. Na przełomie lat 80. i 90. Anna Wojton święciła triumfy popularności. Dzięki pierwszej polskiej telenoweli "W labiryncie", w której wcielała się w Mariolę Kaczorek, zdobyła nie tylko sławę, ale i sympatię publiczności. Wydawało się, że nic nie jest w stanie zaszkodzić jej karierze.
Jednak kiedy Wojton, spragniona artystycznych wyzwań, odeszła z telewizji, twierdząc, że chciałaby się sprawdzić w jakimś ambitniejszym repertuarze, przeżyła bolesne rozczarowanie.
Jej telefon milczał. Dalsze plany zawodowe pokrzyżowała miłość – choć wiedziała, że to może zupełnie pogrzebać jej karierę, nie mogła znieść rozstania z mężem i zdecydowała się wyjechać z nim do Sztokholmu.