"Autopsja Jane Doe": na nowo zdefiniuje pojęcie strachu [WIDEO]
Ciężko przestraszyć patologa sądowego, który na co dzień rozwiązuje zagadki śmierci. Tym razem ciało zmarłej kobiety okaże się zagadką, być może nawet... śmiertelnie niebezpieczną. Już 13 stycznia na ekrany polskich kin wejdzie długo wyczekiwany horror - "Autopsja Jane Doe". W oczekiwaniu na premierę, prezentujemy wam ekskluzywny fragment filmu.
Na odludziu znaleziono ciało pięknej dziewczyny. Wszystko wskazuje na to, że ofiara nie zmarła śmiercią naturalną. Dwaj patolodzy sądowi – ojciec i syn – muszą w ciągu jednej nocy ustalić przyczynę zgonu. To najlepsi specjaliści w mieście, pokładający bezgraniczną wiarę w siłę ludzkiego rozumu. Pracują metodycznie i spokojnie, odrzucając tropy, których nie da się wyjaśnić naukowo.
Wkrótce jednak zmuszeni będą zweryfikować wszystkie swoje przekonania. Gdy zaczną pojmować sens prawdy, na której trop wpadli, będzie już za późno na odwrót. A nic z czym się dotąd zetknęli nie przygotowało ich na konfrontację z tak niepojętym koszmarem.