Piękna przyjaźń, piękny konflikt
Teoretycznie większą gwiazdą zawsze była Barbara Brylska. Starsza, bardziej doświadczona, nazywana matką negliżu polskiego kina. Dzięki roli zmysłowej Kamy w "Faraonie" publiczność zwariowała na jej punkcie. Małgorzata Braunek rozgłos zdobyła w 1969 r. Dzięki roli w "Polowaniu na muchy" Andrzeja Wajdy szybko została okrzyknięta jednym z największych odkryć. Choć ta pierwsza była z początku zazdrosna o młodszą konkurentkę, z czasem udało się im zaprzyjaźnić.
Co ciekawe, kiedy Braunek spodziewała się z Andrzejem Żuławskim pierwszego dziecka, jej ciążę prowadził mąż Brylskiej. Choć przez lata byli niczym rodzina, w pewnym momencie coś je podzieliło.