Będzie więcej filmów w wersji dla niewidomych
Białostockie kino "Pokój" zamierza kontynuować pokazy filmów dla osób niewidomych przy wykorzystaniu audio deskrypcji, dzięki której mogą pełniej odbierać przekaz. Najbliższym filmem w takiej wersji może być bajka "Epoka lodowcowa 2".
W miniony poniedziałek białostockie kino, jako pierwsze w Polsce, zorganizowało pokaz filmu - byli to "Statyści" w reżyserii Michała Kwiecińskiego - w wersji dla osób niewidomych, czyli z audio deskrypcją dokonaną przez białostockiego konferansjera i artystę kabaretowego Krzysztofa Szubzdę.
Tomasz Strzymiński, osoba niewidoma, która namówiła dyrekcję kina do zorganizowania nietypowego pokazu uważa, że pierwsza próba była udana, choć praktycznie każdy z niewidomych czy niedowidzących uczestników pokazu miał po seansie inne wrażenia.
"Kobiety chciałyby bardziej barwnych opisów, mężczyźni krótkiego, konkretnego przekazu" - powiedział Strzymiński. Jego zdaniem, w Białymstoku byłoby zapotrzebowanie środowiska osób niewidomych na jeden film z audio deskrypcją w miesiącu.
Kolejnym filmem w takiej wersji ma być "Epoka lodowcowa 2", dubbingowana bajka dla dzieci lub jeden z polskich filmów: "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego lub "Jasminum" Jana Jakuba Kolskiego.
Strzymiński uważa, że w przypadku audio deskrypcji bajki mogłaby być podjęta próba wykorzystania do tego któregoś z aktorów teatralnych, zwłaszcza specjalizujących się w spektaklach dla dzieci lub czytających w radiu bajki.
Kierownik kina "Pokój" Urszula Komsta powiedziała w piątek, że filmy w wersji dla niewidomych będą tam wyświetlane mniej więcej co dwa miesiące. Kino zamierza przygotować i rozesłać do różnych instytucji projekt na cały 2007 rok. Liczy na wsparcie finansowe projektu, który nie jest dochodowy.
W przyszłości niewidomi mają dostawać w kinie słuchawki do audio deskrypcji. W czasie poniedziałkowego, premierowego seansu głos Krzysztofa Szubzdy był słyszany z głośników.
Tomasz Strzymiński podkreśla, że zależy mu na tym, by audio deskrypcja była ujęta w projekcie powstającego właśnie, nowego gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej. Chciałby, by jeden rząd foteli w nowym obiekcie od razu był wyposażony w gniazdka słuchawkowe z przeznaczeniem do audio deskrypcji.
Audio deskrypcja jest znana w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej od około trzydziestu lat. W Polsce to technika pionierska. Szubzda, przygotowując się do pokazu "Statystów" wielokrotnie obejrzał film i przygotował opisy tego, co widać między dialogami.
Według niego, główna zasada audio deskrypcji głosi, by tylko opisywać, niczego nie interpretując, a z opisami mieścić się między dialogami.