Bezlitosny Raczek. Nie zostawił suchej nitki na 15-letniej aktorce
Tomasz Raczek potrafi być bezwzględny, gdy coś mu się nie podoba. Krytyk uderzył właśnie w nową wersję "Akademii Pana Kleksa". Dostało się nie tylko filmowi, ale także młodej aktorce z obsady.
Tomasz Raczek dzięki cyklowi "Perły z lamusa", który w latach 1990-2000 prowadził z Zygmuntem Kałużyńskim, do dziś cieszy się mianem jednego z najbardziej znanych krytyków filmowych w Polsce. Raczek cały czas pozostaje aktywny - w postach w mediach społecznościowych i na kanale na YouTube nieustannie ocenia nowości filmowe. Czasem zdobywa się na ostrą krytykę - w przeszłości współproducent "Kac Wawa" chciał nawet pozwać Raczka za jego miażdżącą recenzję. Niedawno dostało się też "Chłopom".
Teraz Raczek wziął na tapet "Akademię Pana Kleksa", drugą filmową adaptację książki Jana Brzechwy. Krytyk nie ukrywa w swojej recenzji zamieszczonej na YouTubie, że obraz w wielu momentach go znudził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Największe hity Netfliksa. Nadal przyciągają przed ekrany
Tomasz Raczek o "Akademii Pana Kleksa"
- W pierwszej części filmu mamy pięć razy wytłumaczone to, że ptaki robią kupę w locie, bo nie kontrolują, kiedy robią kupę. Nie wiem, dlaczego w filmie dla dzieci ta kupa robiona przez ptaki nieświadomie wyrosła na prawie ptasi symbol. (...) Można o tym samym powiedzieć żartobliwie, a w tym filmie nie jest wcale żartobliwie. To jest z takim przytupem, jakby w butach były gwoździe i imadła, które ciągną do ziemi. Taka skucha na wstępie tego filmu - stwierdził.
Choć Tomasz Raczek pochwalił Danutę Stenkę za rolę wilczycy, to zgoła odmiennie ocenił Tomasza Kota za kreację pana Kleksa - aktor jego zdaniem nie miał okazji pokazać swojego kunsztu. Ale najbardziej bezlitośnie dziennikarz rozprawił się z 15-letnią Antoniną Litwiniak.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Zbliżam się do tego, co mi najbardziej przeszkadzało. Wiodącą postacią w tym filmie jest dziewczynka Ada Niezgódka. (...) Adę gra Antonina Litwiniak i niedobrze gra, bo ona ma w sobie coś takiego, że my jej nie lubimy. Jest sztywna, nadęta i znowu nie ma charyzmy i czaru. Jest drewniana. Jest najsłabszym ogniwem "Akademii Pana Kleksa" - powiedział.
Mimo krytycznych opinii wielu recenzentów nowa "Akademia pana Kleksa" odniosła komercyjny sukces. Film Macieja Kawulskiego obejrzały w kinach już ponad dwa miliony osób.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o innych tytułach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.