Brad Pitt bez litości. Rozliczy producenta ze wszystkich grzechów
Harvey Weinstein przed rokiem został skazany przez nowojorski sąd na 23 lata więzienia. Jego prawnicy składają apelacje, prokuratorzy w Los Angeles chcą zaostrzenia wyroku, a hollywoodzcy producenci nakręcą o nim film. Projekt ma powstać w studiu, którego właścicielem jest Brad Pitt.
Przypomnijmy, że Weinstein w lutym 2020 r. usłyszał wyrok, który został wydany na podstawie dwóch zarzutów. Jeden dotyczył przestępstwa seksualnego pierwszego stopnia, tj. zmuszania do uprawiania seksu oralnego. Drugi, cięższy, gwałtu trzeciego stopnia. Ten drugi czyn miał miejsce w 2013 r. Poszkodowaną była Jessica Mann, zgwałcona przez Weinsteina w pokoju hotelowym na Manhattanie.
Te dwie sprawy to jednak tylko mały ułamek przestępstw, jakich przez wiele lat dopuścił się Harvey Weinstein. O wszystkich ofiarach producenta filmowego, które zdecydowały się opowiedzieć swoją historię można przeczytać w książce "She Said: Breaking the Sexual Harassment Story That Helped Ignite a Movement". Jej autorkami są Megan Twohey oraz Jodi Kantor. To na ich dziennikarskiej pracy ma się koncentrować akcja filmu.
Środowisko filmowe mówi "stop" przemocy na uczelniach
Produkcja wytwórnia Universal Pictures zatytułowana będzie "She Said". Projekt powstanie m.in. w studio należącym dla Brada Pitta. Warto dodać, że hollywoodzki gwiazdor uważany jest nie tylko za świetnego aktora, ale także bardzo dobrego producenta filmowego. Na przestrzeni ostatnich 10 lat trzy jego filmy zostały nominowane do Oscara w głównej kategorii.
Pierwszym był sportowy dramat "Moneyball" (2011), drugim "Zniewolony. 12 Years a Slave" (2013), trzecim demaskatorski "Big Short" (2015). Za ekranizację wstrząsających wspomnień Salomona Northupa, który zostaje porwany i sprzedany jako niewolnik na południe Stanów Zjednoczonych, Brad Pitt otrzymał nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej.
Wiemy już także, kto zagra główne role w "She Said". Dziennikarkami New York Timesa zostały Carey Mulligan i Zoe Kazan. Dużo bardziej znaną aktorką jest oczywiście Mulligan, która ma na koncie dwie nominacje do Oscara. Miłośnicy kina zapewne wciąż są pod wrażaniem jej roli w filmie "Obiecująca. Młoda. Kobieta", który można obejrzeć w polskich kinach. Natomiast Kazan jest mistrzynią drugiego planu, ale "She Said" może okazać się dla niej przełomową w karierze produkcją.
Zdjęcia do filmu o dziennikarskim śledztwie w sprawie przestępstw Harveya Weinsteina mają rozpocząć się w najbliższych miesiącach. Autorką scenariusza do "She Said" jest współscenarzysta "Idy" Rebecca Lenkiewicz.
Wybierz najlepszy polski film, zagłosuj TUTAJ!