Charlton Heston nie żyje

Aktor zmarł w sobotę w swoim domu w Beverly Hills. W ostatniej drodze towarzyszyła mu żona Lydia potwierdził rzecznik prasowy rodziny Bill Powers.

Heston miano gwiazdy pierwszej wielkości zdobył dzięki tytułowej roli w "Ben- Hurze". Ten przez wielu uważany za ideał kina historycznego film zebrał 11 Oscarów. Heston otrzymał statuetkę w kategorii najlepszy aktor.

Wśród innych produkcji, w których postawny, mierzący 191 cm wzrostu aktor zagrał były takie hity jak "Juliusz Cezar", "Dziesięć przykazań". W Opowieści wszech czasów" zagrał Jana Chrzciciela. To m.in. spowodowało, że jego twarz przez wielu Amerykanów była kojarzona z wizerunkiem Boga.

Wziął też udział w wielu filmach kostiumowych ("Trzej Muszkieterowie"), science fiction ("Planeta Małp"), oraz wojennych ("Bitwa o Midway"). Nie gardził również serialami telewizyjnymi. Rola w "Dynastii" przyniosła mu jeszcze większą sławę, zamiast ujmy.

Od 10 lat Charlton Heston zmagał się nowotworem.