Chris Rock zarobi krocie na skandalu z Willem Smithem. Zyski gwałtownie wzrosły
Chris Rock zachował zimną krew i odpowiedział kolejnym dowcipem, kiedy w trakcie gali rozdania Oscarów został spoliczkowany i wulgarnie zrugany przez Willa Smitha. Nagranie z tego zajścia obiegło cały świat, a Chris Rock może się tylko cieszyć z gigantycznej reklamy, jaką zrobił mu laureat Oscara.
Chris Rock to komik i aktor, który na stand-upie zarabia od 38 lat. O jego niesłabnącej popularności świadczy fakt, że w 2016 r. został poproszony o poprowadzenie Oscarów. W trakcie gali nabijał się m.in. z Willa Smitha i jego żony Jady Pinkett Smith, którzy jak wielu czarnoskórych aktorów zbojkotowali tamtą edycję przyznania Oscarów. W 2022 r. powrócił do Dolby Theatre w Los Angeles, by zapowiedzieć nominowanych w kategorii najlepszy film dokumentalny. I przy okazji rzucić kilka żartów – jednym z nich doprowadził do wybuchu historycznego skandalu.
Rock zażartował z siedzącej w pierwszym rzędzie Jady Pinkett Smith, która ogoliła głowę na łyso z powodu choroby – łysienia plackowatego. Nie wiadomo, czy komik zdawał sobie z tego sprawę i zażartował, że Jada kojarzy mu się z ogoloną Demi Moore w filmie "G.I. Jane".
Dowcip nie zrobił dobrego wrażenia na aktorce, która tylko przewróciła oczami, podczas gdy jej mąż był szczerze rozbawiony. Po chwili jednak Will Smith wparował na scenę, spoliczkował komika, a po powrocie na swoje miejsce wulgarnie go zrugał (tego akurat amerykańska telewizja nie pokazała). Zaskoczony Chris Rock zachował zimną krew i zażartował, że to "najlepszy moment w historii telewizji".
ZOBACZ TEŻ: Oscary 2022. Will Smith spoliczkował Chrisa Rocka, przerwano transmisję. Widzowie nie mogli uwierzyć
Z pewnością jest to jeden z najbardziej dochodowych momentów w jego karierze. Chris Rock już wcześniej miał zabukowane występy w USA i za granicą na kilka miesięcy do przodu. Ale jak poinformowała firma pośrednicząca w sprzedaży biletów na jego występy, po Oscarach wejściówki zaczęły się rozchodzić jak nigdy wcześniej.
"W ciągu jednej nocy sprzedaliśmy więcej biletów na Chrisa Rocka niż przez cały ostatni miesiąc" - napisał internetowy pośrednik.
Chris Rock jeszcze do 1 kwietnia włącznie będzie codziennie występował w Bostonie, a już następnego dnia rusza w światową trasę pod hasłem "Ego Death". Komik ma przed sobą ponad 100 przystanków w USA, Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii, gdyż będzie występował od kwietnia do listopada. Co ciekawe, ostatni występ ma być zorganizowany w Dolby Theatre w Los Angeles, gdzie Chris został spoliczkowany przez niepanującego nad sobą Willa.