Marta Żmuda – Trzebiatowska bardzo szybko zrobiła karierę. Równie szybko może ją zakończyć, a to za sprawą jej nieznośnego charakteru.
„Śluby panieńskie”
Młoda aktorka pracuje obecnie na planie filmu Filipa Bajona „Śluby panieńskie”. Jej dąsy mocno dają się we znaki osobom z planu – informuje Fakt.
Mają jej dosyć!
Wszyscy narzekają na Żmudę. Począwszy od wizażystek, a kończąc na samym reżyserze.
Gwiazda?
25 – letnia aktorka nie pierwszy raz oskarżana jest o to, że trochę na wyrost poczuła się największą gwiazdą polskiego kina.
Kariera
Marta karierę zrobiła błyskawicznie, błyskawicznie też poczuła się bardzo pewnie. Do tego stopnia, że nikt nie chce z nią pracować. A wszystko za sprawą dąsów i pretensji.
„Zwykła Marta”
Sama aktorka nie tak dawno zapewniała na łamach Super Expressu, że czuje się „zwykłą Martą”. Jak donosi Fakt, prawda jednak wygląda nieco inaczej.
Skromna Żmuda
Podobno aktorka w niczym nie przypomina już skromnej i delikatnej dziewczyny, na którą się kreuje w mediach
Dąsy
Osoba z produkcji zdradza, że jej nieznośny charakter i dąsy poważnie zakłócają pracę na planie.
Gwiazdorska obsada
W „Ślubach panieńskich” Żmudzie – Trzebiatowskiej towarzyszy plejada polskich gwiazd. Zobaczymy Roberta Więckiewicza, Borysa Szyca, Edytę Olszówkę i Macieja Stuhra.
O filmie
„Śluby panieńskie” mają być kostiumową komedią romantyczną. Reżyser zamierza nadać jej kontekst współczesny.