Clive Owen chce się uśmiechać
Clive Owen zamierza zerwać z wizerunkiem "kamiennej twarzy" i więcej uśmiechać się na ekranie.
Aktor znany z takich mrocznych obrazów, jak "Sin City - miasto grzechu", "Wykolejony" czy "Bliżej", twierdzi, że chciałby pokazać swoją radośniejszą stronę.
- Gdybym cały czas się uśmiechał, to niektórzy mogliby się przestraszyć - tłumaczy żartobliwie Anglik. - Ale mnie podoba się ten pomysł. Od teraz będę prosił mojego agenta, żeby przysyłał mi tylko propozycje ról, w których można się uśmiechnąć. Ostatnio robię dużo dorosłych filmów. Posiadają elementy humorystyczne, ale to co innego. Mimo wszystko lubię grać postacie z jakimś wewnętrznym konfliktem.
Najnowszy obraz z udziałem Owena, "Ludzkie dzieci", będzie miał premierę w Polsce 27 października.