Colina Farrella strach przed porwaniem
Colin Farrell wystraszył się, że padnie ofiarą porwania, kiedy w pobliżu planu filmowego wybuchła strzelanina.
Farrell oraz Jamie Foxx brali udział w zdjęciach do "Miami Vice" w Dominikanie, kiedy handlarz narkotyków zaatakował ochroniarza przed hotelem w Santo Domingo, oddając sześć strzałów. Strażnik odpowiedział ogniem, trafiając napastnika w tułów.
- Kiedy to się stało, pomyślałem, że zamierzają nas porwać i będą nas trzymać w piwnicy z workami na głowach o wodzie i owsiance - powiedział Farrell.
W związku z incydentem, zdjęcia zostały zawieszone na tydzień, a ochronę znacznie wzmocniono. Foxxajednak nie zadowoliły podjęte dodatkowo środki ostrożności i opuścił plan, odmawiając początkowo powrotu.
"Miami Vice" wejdzie na ekrany kin w Polsce 25 sierpnia roku.
ZOBACZ GALERIĘ COLINA FARRELLA I JAMIEGO FOXXA