David Prowse nie żyje. Córka Dartha Vadera ujawnia nowe fakty i nie kryje żalu

David Prowse, aktor wcielający się w Dartha Vadera w oryginalnej trylogii "Gwiezdnych wojen", zmarł 28 listopada. Córka potwierdziła, że 85-latek od dwóch tygodni przebywał w szpitalu i był zarażony koronawirusem. Przywołała też słowa pielęgniarki, które usłyszała po śmierci ojca.

David Prowse miał 85 lat
David Prowse miał 85 lat
Źródło zdjęć: © Getty Images

30.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 16:19

Smutną informację potwierdził w rozmowie z "The Hollywood Reporter" agent Davida Prowse'a Thomas Bowington. "Niech Moc będzie z nim zawsze! Chociaż słynął z grania wielu potworów, wszyscy, którzy znali Dave'a i pracowali z nim, wiedzą, że był bohaterem" – napisał Bowington.

Swoje trzy grosze w brytyjskiej prasie dorzuciła córka aktora, Rachel. Kobieta potwierdziła, że jej ojciec zmarł w wyniku komplikacji związanych z Covid-19. Miał też Alzheimera. Prowse ostatnie dwa tygodnie spędził w szpitalu. – To okropne, że przez restrykcje związane z Covid nie mogliśmy się z nim zobaczyć i go pożegnać – mówiła Rachel.

- Ale kiedy poszliśmy odebrać jego rzeczy ze szpitala, pielęgniarka powiedziała, jakim świetnym był gościem – dodała córka Prowse'a. – Był ponadnaturalnym bohaterem. Byłby zachwycony, widząc, że trenduje na Twitterze – wyznała córka Davida Prowse'a, który przez lata toczył boje z imperium George'a Lucasa i czuł się przez niego zepchnięty na boczny tor.

David Prowse urodził się 1 lipca 1935 r. w Bristolu. Zanim założył ikoniczny strój lorda Sith, Prowse był kulturystą i sztangistą. Wcielił się też w monstrum dra Viktora Frankensteina w brytyjskim horrorze wytwórni Hammer "Frankenstein i potwór z piekła" z 1974 r.

Rolę Dartha Vadera zapewniły mu imponujące warunki fizyczne (miał ponad 2 metry wzrostu). W filmach nie słyszymy jednak jego głosu. Dubbingowaniem kultowej postaci od początku zajmował się amerykański aktor James Earl Jones.

W kontekście Davida Prowse'a dużo mówiło się o jego konflikcie z George'em Lucasem. Twórca "Gwiezdnych wojen" oskarżył aktora, że zaspoilerował mediom śmierć swojego bohatera. Prowse do końca życia upierał się, że tego nie zrobił.

- George uwierzył, że to ja zdradziłem mediom informację o śmierci Dartha Vadera, chociaż w tym czasie nawet nie wiedziałem, że moja postać zginie. Od tamtej pory nie odzywa się do mnie. Bojkotowano mnie na planie i nie dostałem zaproszenia na premierę - wspominał w jednym z wywiadów. O kulisach całego konfliktu opowiada dokument "I Am Your Father" z 2015 r.

Ostatni raz David Prowse pojawił się przed kamerami w 2016 r. w niemieckim serialu sci-fi "Mission Backup Earth". W przeciwieństwie od innych aktorów gwiezdnej sagi Prowse nie był zapraszany na oficjalne konwenty organizowane przez LucasFilms. Ale w miarę możliwości uczestniczył w mniejszych imprezach, np. w 2010 r. zawitał uświetnił swoją obecnością polski zlot StarForce w Bydgoszczy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)