Disco Pigs

Debiutancki film młodej reżyserki Kirsten Sheridan, to adaptacja wstrząsającej sztuki Endy Walsh. Pig i Runt urodzili się tego samego dnia, w tym samym szpitalu i prawie w tym samym momencie, jak bliźnięta, chociaż mają dwie różne matki. Jest między nimi jakieś magiczne przyciąganie. Rączki dzieci wyciągają się ponad brzegiem kołysek i stykają się. To dotknięcie, jak iskra, wywołuje niezwykła więź. Od tego momentu liczą się tylko oni. Samozwańczy król i królowa Pork City.

Dorastają w symbiozie, porozumiewają się własnym językiem, który tylko oni rozumieją, a mieszkańcy reszty świata traktują ich jak obcy, pośledni gatunek, dobry tylko do paskudnych zabaw i gier, które dla nich wymyślają. Lata mijają, Pig i Runt mają teraz po szesnaście lat i ciągle żyją we własnym kruchym i niebezpiecznym świecie. Nagle, tuż przed ich siedemnastymi urodzinami, ta równowaga zaczyna się załamywać. Runt nawiązuje rozmowę z Markiem, kolegą z klasy, a na dyskotece Pig dosłownie oszalał z zazdrości, po tym jak Marky próbował pocałować Runt. Wiek dojrzewania zaczyna zagrażać pełnemu zrozumieniu "dwóch połówek". A na dodatek rodzice i pedagodzy decydują, że trzeba zakończyć ten niezdrowy związek.