Donald Sutherland nie żyje. "Mam złamane serce"
Donald Sutherland, ikona światowej kinematografii, zmarł w wieku 88 lat. Kariera, która rozpoczęła się w latach 60., przyniosła mu uznanie zarówno krytyków, jak i widzów. Jego wkład w świat filmu pozostanie niezapomniany.
O śmierci swojego ojca poinformował Kiefer Sutherland: "Z ciężkim sercem informuję, że mój ojciec doszedł. Osobiście uważam, że był jednym z najważniejszych aktorów w historii kina. Nigdy nie zniechęcała go żadna rola: dobrego, złego czy brzydkiego. Kochał to, co robił i robił to, co kochał. Nie można pragnąć niczego więcej. Dobrze przeżyte życie". Kiefer także jest aktorem, polscy widzowie znają go z serialu "24".
Premier Kanady Justin Trudeau napisał: "Moje myśli są teraz z Kieferem i całą rodziną Sutherlandów i wszystkimi Kanadyjczykami, których bez wątpienia zasmuciła, tak jak mnie, ta wiadomość". Nazwał też aktora "naprawdę, naprawdę wspaniałym kanadyjskim artystą".
Helen Mirren w oświadczeniu wysłanym The Hollywood Reporter napisała: "Donald Sutherland był jednym z najmądrzejszych aktorów, z którymi pracowałam. Miał niezwykle dociekliwy umysł i wielką wiedzę na wiele tematów. Łączył dużą inteligencję z głęboką wrażliwością i poważnym podejściem do zawodu aktora. To wszystko sprawiło, że stał się legendą kina. Był moim kolega i stał się przyjacielem. Będzie brakować mi jego obecności na tym świecie".
Jane Fonda na Instagramie podzieliła się wyznaniem: "Jestem zszokowana wieścią, że Donald Sutherland nie żyje. Był moim fascynującym partnerem na planie 'Klute' i kochaliśmy ze sobą pracować. Donald był wspaniałym aktorem i skomplikowanym człowiekiem, z którym dzieliłam niejedną przygodę, jak np. trasę z naszą sztuką sprzeciwiającą się wojnie w Wietnamie. Mam złamane serce".
Życie i kariera Donalda Sutherlanda
Jeden z najbardziej znanych i rozpoznawalnych, a jednocześnie paradoksalnie najmniej docenionych aktorów starszego pokolenia, przez kilka dekad obecny na ekranach kin. Z pochodzenia był Kanadyjczykiem. Donald Sutherland urodził się w Kanadzie i wyjechał do Wielkiej Brytanii, gdzie studiował w London Academy of Music and Dramatic Art. Zagrał w ponad 150 produkcjach.
Zasłynął jako kapitan "Sokole Oko" w "MASH-u" Roberta Altmana. Był to przełom w jego karierze. W kolejnych latach budował status gwiazdy dzięki licznym występom w znanych, pierwszoligowych produkcjach. Grał u takich reżyserów, jak m.in. Alan J. Parker, Federico Fellini, Bernardo Bertolucci, Werner Herzog, czy Oliver Stone.
Z powodzeniem występował w typowo komercyjnych produkcjach - komedii wojennej "Złoto dla zuchwałych" z Clintem Eastwoodem (1970), w tytułowej roli Johna "Klute’a" w głośnym thrillerze Alana J. Parkera (1971) i komedii "Jego najlepszy numer" z udziałem Jane Fondy (1973, nominacja do BAFTA), czy w horrorach: "Nie odwracaj się teraz" Nicolasa Roega (1973, nominacja do BAFTA), "Dzień szarańczy" Johna Schlesingera (1975) i "Inwazja porywaczy ciał" Philipa Kaufmana (1978, nominacja do Saturna), by wymienić tylko niektóre. Nigdy nie otrzymał nawet nominacji do Oscara, dopiero w 2017 roku ogłoszono, że otrzyma Oscara honorowego za całokształt twórczości.