Trumpowe fanaberie
Potem były „Across the Sea of Time”, „Zoolander”, „Eddie” czy „Partner” - w tych dwóch ostatnich wystąpił razem z Whoopi Goldberg. Oczywiście znów pojawiał się wyłącznie w epizodach – bo choć twierdził, że „tak strasznie lubi grać”, filmowcy woleli mu powierzać „małe i proste” role.
Oczywiście szybko zaczęły krążyć legendy o jego porywczym charakterze – mówiono, że na planie Trump gwiazdorzy bardziej niż prawdziwe hollywoodzkie gwiazdy, jest nieuprzejmy dla współpracowników, nieustannie krytykuje scenariusze, ma wygórowane zachcianki i często zachowuje się „nieprzyzwoicie”.