*Emma Stone śmieje się z etykietki ikony stylu, jaką przyszyły jej media.*
Magazyn "Vogue" obwołał aktorkę najlepiej ubraną gwiazdą 2012 roku. Stone zapewnia, że na tytuł zasłużyła jej stylistka, nie ona sama.
- Najlepiej ubrana? Boki zrywać - śmieje się Stone. - Przecież mam stylistkę, Petrę Flannery, która stoi za wszystkimi kreacjami, jakie włożyłam na czerwony dywan przez ostatnich kilka lat. Petra wie, że nigdy nie ubiorę się jak księżniczka, nie obwieszę błyskotkami i że nie włożę na siebie nic, co sprawi, że będę wyglądać jak wiktoriańska lalka. Może gdybym nie wyglądała w takich ciuchach jak 8-letnia Dakota Fanning, zmieniłabym zdanie.
Od 1 lutego polscy widzowie będą mogli podziwiać Emmę Stone w filmie "Gangster Squad. Pogromcy mafii".