Europejka w Afryce, czyli jak fascynacja Czarnym Lądem może przewrócić świat do góry nogami
Wyjechać na wymarzone wakacje do Kenii, zauroczyć się tamtejszą kulturą oraz jednym z jej mieszkańców na tyle, by postanowić zostać tam na zawsze. Tak w wielkim skrócie rozpoczyna się film Biała Masajka, który od najbliższego piątku będziemy mogli oglądać w naszych kinach.
Biała Masajka wpierw powstała na papierze. Powieść autorstwa Corinne Hofmann wydano w 16 językach, a sprzedano w 4 milionach egzemplarzy. Reżyserią ekranizacji zajęła się Hermine Huntgeburth. Film kręcono w Kenii jesienią 2004 roku.
- Odwiedziłam Kenię kilka razy. Przed rozpoczęciem zdjęć starałam się poznać jak najlepiej codzienne życie Samburu, żeby móc później ukazać ich zwyczaje, wierzenia i relacje wewnątrz plemienne. Najwięcej uwagi poświęciłam wojownikom. Próbowałam zrozumieć, czym może kierować się Lemalian, tym bardziej, że jego książkowy odpowiednik pozostawał dość enigmatyczny – mówi reżyser filmu, Hermine Huntgeburth. WSPANIAŁE AFRYKAŃSKIE KRAJOBRAZY Kluczem do popularności zarówno książki, jak i filmu jest na pewno główna bohaterka, która wykazuje się niemałą odwagą walcząc o miłość. Nina Hoss w roli Caroli zyskała uznanie krytyki i publiczności, podobnie jak debiutujący rolą przystojnego Lemaliana Jacky Ido.
Praca na planie w afrykańskich warunkach była dla całej ekipy sporym wyzwaniem. Nina Hoss tak wspomina tę produkcję:
- Upał, kurz i wiatr towarzyszyły nam od 5 rano do 19:00. Gdy jednak mieliśmy chwilę, żeby się rozejrzeć dookoła, zachwycaliśmy się wspaniałymi krajobrazami. Spaliśmy w namiotach, myliśmy się pod gołym niebem, więc pomimo przeciwności, traktowaliśmy pracę jak wielką przygodę. Musiałam też dochować moich zobowiązań teatralnych, więc w przerwach między zdjęciami wracałam samolotem do Berlina. To był jakiś absurd – ale nie było innego wyjścia! ZOBACZ KINOWY ZWIASTUN 'BIAŁEJ MASAJKI' Gwiazdą filmu jest bezsprzecznie Katja Flint jako Elisabeth, mentorka głównej bohaterki, która zdążyła już poznać blaski i cienia życia u boku Masajów. Zdjęcia Martina Langera („Sophie Scholl – ostatnie dni”), ukazujące malownicze plenery Afryki.
Malownicze plenery Afryki w opowieści o Białej Masajce już od piątku 23 czerwca w kinach. Film wchodzi do kin pod patronatem medialnym Wirtualnej Polski.