Fani będą zaskoczeni. Słynnego chłopca miał zagrać kto inny

Pełne blasków i cieni dalsze losy dorastającego uroczego Kevina McCallistera śledził cały świat. Gdy Culkin wcielił się w niego po raz pierwszy, miał zaledwie 12 lat. W roku premiery na świat przyszedł natomiast Josh Hutcherson, który w przyszłości miał zasłynąć udziałem w innej popularnej serii – "Igrzyskach śmierci". Niedawno w wywiadzie dla portalu BuzzFeed przyznał, że starał się o rolę sprytnego chłopca. Z przyczyn oczywistych nie mogło mu jednak chodzić o film z 1992 r. Ale przecież "Kevin..." miał swoje kontynuacje.

– Miałem chyba 11 lat, kiedy brałem udział w przesłuchaniu do tej roli. Na ostatnim etapie castingu zostałem ja i ten drugi chłopiec. To był pierwszy raz, kiedy zostałem odrzucony. To było naprawdę trudne – wyznał w rozmowie z BuzzFeed aktor.

Najbardziej prawdopodobnie wydaje się więc to, że 10-letni Hutcherson starał się o angaż do "Kevina samego w domu 4" Roda Daniela. Na udział w "Alex – sam w domu", czyli trzeciej części serii z 1997 r., też byłby raczej za mały. "Tym drugim chłopcem" z jego wypowiedzi byłby zatem Mike Weinberg, który podobnie jak jego poprzednik, musiał uchronić rodzinną posiadłość przed napadem duetu przestępców (Missi Pyle i Erick Avari).

Aktor zadebiutował na ekranie w wieku 11 lat, w 2003 r. w filmie "Pies, który czynił cuda" Craiga Clyde'a. I choć do tego czasu zagrał jeszcze w wielu produkcjach, sławę przyniosła mu dopiero rola Peety Mellarka w czterech tytułach z serii "Igrzyska śmierci" z lat 2012–2015. Niedawno do kin wszedł najnowszy film z jego udziałem: "Pszczelarz" Davida Ayera z Jasonem Stathamem w roli głównej.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.