Film za 10 tysięcy
10.000 zł to nagroda główna rozpoczynającej się 18 kwietnia warszawskiej Oskariady.
Największy w stolicy festiwal kina niezależnego odwiedzi tez dzięki Warszawskiej Szkole Filmowej plejada gwiazd polskiego kina. Ale aby zdążyć ze startem na Oskariadzie trzeba się spieszyć – termin zgłaszania filmów mija 19 marca.
Grand Prix Oskariady w wysokości 10.000 złotych to poważny argument, który winien przekonać do startu jeszcze nie przekonanych. Grand Prix Oskariady wiąże się też z wartościami niematerialnymi – to jedno z najważniejszych dla amatorskiego, offowego i niezależnego filmu w naszym kraju. Zdobywali je już tacy wiodący twórcy polskiego offu jak Piotr Matwiejczyk, Tomasz Szafrański czy Bodo Kox.
Oprócz „gwiazd” kina niezależnego, Oskariadę odwiedzi tez w tym roku wiele znanych postaci kina oficjalnego. Pojawia się one na połączonych uroczystościach rozdania Polskich nagród kina niezależnego OFFskar oraz pierwszych w historii Warszawskiej Szkoły Filmowej - dyplomów dla wydziałów aktorstwa oraz reżyserii.
Wydarzenie to, które będzie miało miejsce w warszawskiej Kinotece (22 kwietnia) połączone będzie z pokazem dwóch telewizyjnych przedstawień dyplomowych: „Tiramisu” i „Blue Room”. Gości powitają szefowie szkoły: Bogusław Linda i Maciej Ślesicki, a swój udział w uroczystości wstępnie potwierdzili m.in. Zbigniew Hołdys, Marek Koterski, Małgorzata Foremniak, Konrad Niewolski, Borys Szyc, Feliks Falk, Michał Bajon, Krzysztof Krauze, Janusz Zaorski, Maciej Karpiński czy Magdalena Łazarkiewicz.
W ramach pokazów specjalnych nie zabraknie unikalnych i nigdy wcześniej nie prezentowanych w Polsce filmów zrealizowanych przez słoweńskich i japońskich twórców młodego pokolenia.
Oskariada to jeden z najstarszych polskich festiwali offowych, którego tradycje sięgają końca lat 90.