Finał erotycznej trylogii tuż-tuż. Jest już zwiastun "Kolejnych 365 dni"
Filmowa adaptacja twórczości Blanki Lipińskiej dobiega końca. Trzecia część przygód Laury i Massimo, czyli "Kolejne 365 dni", ujrzy światło dzienne już 19 sierpnia. Netflix udostępnił zwiastun produkcji.
Opowieść o romansie Polki z sycylijskim mafioso najpierw odniosła sukces w księgarniach, a teraz święci triumfy na ekranach. Trylogia "365 dni" przyniosła sławę jej autorce Blance Lipińskiej, która czuwa też nad efektem filmowej ekranizacji swojej twórczości. Pierwsza produkcja okazała się na tyle kasowa, że pomimo nominacji do Złotych Malin Netflix wykupił prawa do ekranizacji kolejnych części. I tak oto polski erotyk stał się towarem eksportowym na cały świat, przebijając się do TOP3 platformy w kilkudziesięciu krajach.
Choć zaledwie trzy miesiące temu światło dzienne ujrzała ekranizacja "365 dni: Ten dzień", Netflix kuje żelazo póki gorące i jeszcze tego lata zaserwuje swoim widzom ostatnią część serii w reżyserii Barbary Białowąs i Tomasza Mendesa.
Premiera "Kolejnych 365 dni" już 19 sierpnia. W sieci pojawił się zwiastun produkcji, w której małżeństwo Laury (Anna Maria Sieklucka) i Massimo (Michele Morrone) będzie przechodzić kryzys. Po tragicznym finale drugiej części kobieta poczuje, że dostała od życia drugą szansę. Będzie chciała skorzystać z niej jak najlepiej. Czy oznacza to, że w jej sercu namiesza Nacho (Simone Sussina)?
Kolejne 365 dni | Oficjalny zwiastun | Netflix
Mimo że ekranizacje trylogii Lipińskiej cieszą się niezwykłą popularnością, widownia dzieli się na sympatyków, jak i wrogów produkcji. Widać to również po ironicznych komentarzach internautów pod zwiastunem "Kolejnych 365 dni". "Dziękuję Netflix za kolejny film do torturowania moich przyjaciół. Nie zmieniajcie się", "Potrzeba dużo samozaparcia, żeby obejrzeć ten wybitny teledysk przerywany fabułą" - czytamy.