France Rumilly: gdzie podziała się zakonnica z filmów o żandarmie?

France Rumilly: gdzie podziała się zakonnica z filmów o żandarmie?
Źródło zdjęć: © Franca Films

Kim jest France Rumilly i dlaczego wiele lat temu słuch o niej zaginął?

Upragnioną sławę i medialny rozgłos przyniosła jej rola zakonnicy w serii filmów z Louisem de Funèsem (zobaczcie jak wyglądał w młodości)
. Chociaż z tytułowym żandarmem wystąpiła zaledwie w kilku scenach, to jej intrygująca postać – łamiąca stereotypy i społeczne konwenanse – od razu podbiła serca publiczności. Również tej polskiej.

Szalona zakonnica Clotilde, później również matka przełożona, była postacią nieco przejaskrawioną, ale jednocześnie wzbudzała taką sympatię, że jej (nie zawsze mieszczące się w akceptowalnych ramach) zachowanie nie obrażało niczyich uczuć religijnych.

Kim jest France Rumilly i dlaczego wiele lat temu słuch o niej zaginął?

1 / 6

Szczęśliwy egzamin

Obraz
© mat. archiwalne

Marie Françoise Suzanne Jeanne Rumilly, znana później widzom jako France Rumilly, urodziła się we francuskim Bouogne-Billancourt 1 maja 1939 roku.

Aktorskie ambicje przejawiała już w młodości i zdecydowała się kontynuować edukację w szkole teatralnej.

Tam, podczas jednego z egzaminów, została dostrzeżona przez Jacquesa Pinoteau, znanego francuskiego reżysera i scenarzystę.

2 / 6

Siostra Clotilde

Obraz
© Franca Films

To właśnie Pinoteau umożliwił jej zadebiutowanie na ekranie. Aktorka stawiające pierwsze kroki przed kamerą wcieliła się w Danièle Beaurepaire w filmie „Szczęściarze” z 1962 roku (wtedy na planie po raz pierwszy spotkała popularnego aktora Louisa de Funèsa)
.

Prawdziwą rozpoznawalność zdobyła jednak dwa lata później, gdy zaoferowano jej rolę siostry Clotilde (ponownie u boku de Funèsa) w filmie Jeana Giraulta „Żandarm z St.Tropez”, którą powtórzyła w kolejnych pięciu odsłonach serii.

3 / 6

Mistrz kierownicy ucieka

Obraz
© Franca Films

Razem z de Funèsem przyczynili się do popularyzacji samochodów produkowanych przez firmę Citroën, a sceny, w których zwariowana siostra Clotilde zabiera się za prowadzenie pojazdu, uchodzą ze najbardziej kultowe w całej serii.

Naturalnie w co bardziej odważnych i brawurowych sekwencjach aktorów zastępowali za kierownicą doświadczeni kaskaderzy.

4 / 6

Żadnych przesłuchań

Obraz
© AFP

Rumilly twierdziła, że w całej swej karierze ani razu nie musiała brać udziału w przesłuchaniach – wszystkie role proponowano jej nie wymagając nawet zdjęć próbnych.

A początkowo nie narzekała na brak interesujących ofert, pojawiając się w licznych francuskich produkcjach, jak chociażby „Sławna restauracja” (1966), „Monsieur le président-directeur général” (1968) czy „Heroiny zła” (1979).

5 / 6

Zaszufladkowanie i koniec kariery

Obraz
© getty

Na początku lat 80. jej świetnie rozwijająca się kariera stanęła w miejscu, a kolejne propozycje napływały coraz rzadziej.

Pojawiały się sugestie, że Rumilly wprawdzie zdobyła popularność dzięki postaci siostry Clotilde, ale równocześnie przez tę właśnie rolę dała się zaszufladkować. Stale postrzegano ją przez pryzmat postaci zwariowanej zakonnicy i przypięto jej łatkę, której nie potrafiła się już pozbyć.

Zagrała w kilkudziesięciu filmach i sztukach teatralnych, zyskując uznanie widzów i krytyki, zanim postanowiła na dobre porzucić aktorską karierę. Po raz ostatni pojawiła się na planie francuskiej komedii „Zatańczyć twista w Moskwie” (1986) w reżyserii Jean-Marie Poiré. Zrezygnowała z grania w wieku zaledwie 47 lat.

6 / 6

Tak dziś wygląda

Obraz
© Materiały prasowe

Dlaczego odeszła** ze świata filmu? Czy zadecydował o tym brak interesujących propozycji dla **starzejącej się gwiazdy?

Po części tak – Rumilly czuła się wyraźnie przytłoczona rolą Clotilde, ale nie był to decydujący powód. Aktorka uznała, że świat filmu nie ma jej już więcej nic do zaoferowania. Zdecydowała się na wcześniejszą emeryturę i postanowiła poświęcić się rodzinie.

Zupełnie odcięła się od mediów i unika prasy. Dziś wiadomo o niej niewiele – praktycznie tylko tyle, że jest mężatką, ma córkę i mieszka w Paryżu.
(sm/mn/gol)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)