Gene Wilder nie żyje. Aktor miał 83 lata
W wieku 83 lat zmarł amerykański aktor komediowy Gene Wilder, znany z pełnych temperamentu ról w komediach reżysera i scenarzysty Mela Brooksa. Zgon nastąpił w niedzielę, jego przyczyną były komplikacje wywołane chorobą Alzheimera.
30.08.2016 00:34
Najbardziej dał się zapamiętać z ról w takich filmach Brooksa jak "Młody Frankenstein" czy "Płonące siodła". Aktor z charakterystyczną kędzierzawą czupryną zapisał się w pamięci widzów brawurowymi rolami także w innych znanych filmach jak m.in. "Willy Wonka i fabryka czekolady" Mela Stuarta oraz "Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o seksie, ale baliście się zapytać" Woody Allena.
Duże uznanie zdobyły również jego role w duecie z czarnoskórym komikiem Richardem Pryorem, z którym zagrał m.in. w "Czystym szaleństwie" Sydneya Poitier czy "Transamerican Express" Arthura Hillera. Dwukrotnie był nominowany do Oscara, jednak nigdy nie zdobył tej nagrody.
Aktor urodził się jako Jerome Silberman w 1933 roku w rodzinie żydowskich imigrantów z Rosji. W wieku 26 lat zmienił imię i nazwisko na Gene Wilder. Informację o śmierci artysty potwierdził jego siostrzeniec, Jordan Walker-Pearlman.