GranatowyPrawieCzarny (Azuloscurocasinegro)

W życiu każdego mężczyzny nadchodzi czas, gdy zaczyna on myśleć o zmianach, a przede wszystkim przejęciu kontroli nad wydarzeniami. Reżyser Daniel Sanchez Arevalo przedstawił ową interesującą chwilę w swoim debiutanckim filmie "GranatowyPrawieCzarny".

27 kwietnia 2007, 07:03

Nastoletni Jorge (Quim Gutierrez) podpala kubeł na śmieci. Zdarzenie to doprowadza do tragedii. Siedem lat później Jorge pracuje jako dozorca w apartamentowcu w Madrycie. Mężczyzna opiekuje się swoim sparaliżowanym ojcem (któremu zdarza się pomylić banknoty z bułką) i kończy studia w szkole biznesu. W pobliskim więzieniu brat Jorge, Antonio (Antonie de la Torre) i jego dziewczyna Paula (Marta Etura)
starają się o dziecko podczas warsztatów teatralnych. Wiedząc o nieskuteczności własnych działań, Antonio prosi brata o zastępstwo.

Wydarzenia toczą się w "GranatowyPrawieCzarny" nieśpiesznie, a akcję napędzają przede wszystkim rozmowy bohaterów (często poważne, ale odpowiednio doprawione humorem). Arevalo postawił na studium charakterów i udało mu się osiągnąć udany efekt końcowy. Gutierrez dobrze spisał się w roli zmęczonego zaistniałą sytuacją Jorge. W scenach rozmów kwalifikacyjnych wygląda przezabawnie - w okropnej, niedopasowanej marynarce, nic dziwnego, że jego bohater marzy o pięknym, drogim garniturze. Jednak, gdy tylko na ekranie pojawia się żywiołowy i bardziej doświadczony de la Torre, natychmiast kradnie wszystkie sceny.

"GranatowyPrawieCzarny" stanowi atrakcyjną propozycję dla widzów spragnionych inteligentnych filmów.