Gumowe ucho Daniela Radcliffe'a
Odtwórca roli Harry'ego Pottera otrzymał przesyłkę z Japonii, w której znalazł podarunek w postaci plastikowego ucha.
- Było gumowate - wspomina aktor. - Należało schować je w dłoni, wejść na imprezę i mówić, "O Boże, coś jest nie tak z moim uchem!", po czym odsłonić dłoń. Wszyscy uznali, że to dziwne a później dowiedziałem się, że to najlepszy kawał pewnego japońskiego komika.
Radcliffe dodaje, że w Japonii spotyka się ze szczególnym entuzjazmem fanów. Euforyczne reakcje azjatyckich sympatyków bywają jednak krępujące.
- Kiedy tam jadę, rozpętuje się szaleństwo - przyznaje Anglik. - Ale to nie dla mnie. Ja lubię siedzieć w przyciemnionym pokoju przez osiem godzin dziennie, w samej bieliźnie, oglądając mecze krykieta i jedząc makaron z wielkiej michy.
Daniela Radliffe będziemy mogli podziwiać od 24 lipca w filmie "Harry Potter i Książę Półkrwi".