Finał skandalu. Gwiazdor "Harry'ego Pottera" wyrzucony po oskarżeniach
James Snyder, który grał tytułową rolę w "Harry Potter i Przeklęte Dziecko" na Broadwayu, nie pojawi się już na scenie w tym przedstawieniu. Po zeszłorocznych oskarżeniach aktor był zawieszony w wykonywaniu obowiązków. Wynik śledztwa nie był dla niego pomyślny.
Jak podaje amerykański portal Deadline, James Snyder nie będzie już grał dorosłego Harry'ego Pottera w przedstawieniu, które cieszy się ogromną popularnością nie tylko na Broadwayu. W listopadzie 2021 r. Diane Davis, aktorka grająca jego żonę, wniosła skargę na zachowanie kolegi, co doprowadziło do zawieszenia go i rozpoczęcia śledztwa.
- Jesteśmy zaangażowani w promowanie bezpiecznego i integracyjnego miejsca pracy, dlatego mamy solidne zasady i procedury dotyczące miejsca pracy dla wszystkich osób zaangażowanych w przedstawienie "Harry Potter i Przeklęte Dziecko" – oznajmili producenci, którzy wyrzucili Snydera z pracy.
W oficjalnych informacjach nie podano, czym naraził się Snyder koleżance z obsady. Pisze się jedynie enigmatycznie o "niewłaściwym prowadzeniu się". W komunikacie pojawiło się również sformułowanie, które można odczytywać jako "niepokojenie" lub "molestowanie".
"Harry Potter i Przeklęte Dziecko" to oficjalna kontynuacja sagi o młodym czarodzieju. Akcja rozgrywa się 19 lat po wydarzeniach z "Harry Potter i Insygnia Śmierci", gdy Harry jest już dorosłym pracownikiem Ministerstwa Magii, a jego syn Albus zaczyna naukę w Hogwarcie.
Sztuka teatralna zadebiutowała na deskach londyńskiego Palace Theatre w czerwcu 2016 r. i z miejsca stała się hitem. James Snyder występował w amerykańskiej adaptacji na Broadwayu od marca 2019 r.