Helen Mirren nie za stara na nagość
*Helen Mirren nie ma nic przeciwko nagości - byle nie mieszać jej z seksem.*
01.07.2010 05:03
Aktorka niedawno obnażyła się na potrzeby filmu "Love Ranch".
- Podobały mi się zdjęcia z produkcji, ponieważ są naturalne - stwierdziła 64-letnia gwiazda. - Jestem naga w dobrym tego słowa znaczeniu, czyli mam na sobie niewiele makijażu i nie ma żadnego wymyślnego światła. Użyto zwykłego flesza. I chyba o to chodziło. Ludzie często mieszają nagość z seksualnością - a to dwie różne rzeczy, przynajmniej według mnie. Owszem, nagość może być sexy, ale nie musi. Czasem dziewczyna jest bardziej sexy, gdy jest ubrana.
Artystka gra w obrazie Grace Botempo, założycielkę pierwszego legalnego domu publicznego w Nevadzie. Obraz trafił dzisiaj (30 czerwca 2009 roku) na ekrany amerykańskich kin.
Zobacz także:
**[
LEGENDARNA KUSICIELKA. O KIM MOWA? ]( http://film.wp.pl/mezczyzni-padaja-jej-do-stop-o-kim-mowa-6025282670335105g ) * *[
PIERWSZE PIERSI POLSKI ]( http://film.wp.pl/top-10-najbardziej-obfitych-biustow-polskich-aktorek-6025282550993537g ) * *[
WSTYDLIWE WPADKI GWIAZD ]( http://film.wp.pl/10-filmow-ktorych-sie-wstydza-6025282273682561g ) * *[
POLSKIE SEKSBOMBY BEZ MAKIJAŻU I STYLIZACJI ]( http://aleseriale.pl/gid,6625,img,233038,fototemat.html ) **