Helena Grossówna: Najpiękniejszy uśmiech Warszawy i ''ciastko z pieprzem''
Za swoje bohaterstwo zapłaciła wysoką cenę
Gdy 7 kwietnia 1938 roku do kin wchodziła „Szczęśliwa trzynastka”, to nazwisko Heleny Grossówny miało działać na widzów jak wabik. Uważana za jedną z najatrakcyjniejszych polskich aktorek, „najpiękniejszy uśmiech Warszawy”, przewrotnie nazywana „ciastkiem z pieprzem”, gwiazda z pierwszych stron gazet, w rzeczywistości pochodziła z dość ubogiej rodziny i ciężko zapracowała na swój sukces.
Gdy 7 kwietnia 1938 roku do kin wchodziła „Szczęśliwa trzynastka”, to nazwisko Heleny Grossówny miało działać na widzów jak wabik. Uważana za jedną z najatrakcyjniejszych polskich aktorek, „najpiękniejszy uśmiech Warszawy”, przewrotnie nazywana „ciastkiem z pieprzem”, gwiazda z pierwszych stron gazet, w rzeczywistości pochodziła z dość ubogiej rodziny i ciężko zapracowała na swój sukces.
Aktorką została dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności i była przekonana, że los wreszcie się do niej uśmiechnął. Ale łatwe i spokojne życie nie było jej pisane.
Plany zawodowe pokrzyżowała jej wojna, w której gwiazda ekranu brała czynny udział, za co zapłaciła wysoką cenę. Jednak nigdy się nie poddała, nie zwątpiła w słuszność podjętych decyzji. Potem, głównie ze względów politycznych, jej kariera stanęła w miejscu. Grossówna usunęła się w cień.