Izraelska aktorka z aniołami i demonami
Nie Naomi Watts, ale izraelska aktorka Ayelet Zurer wystąpi u boku Toma Hanksa w filmowej adaptacji powieści "Anioły i demony" autorstwa Dana Browna.
Powieść jest prequelem "Kodu Da Vinci". Głównym bohaterem jest profesor Robert Langdon, wykładowca z Harvardu, eksperta od symboli religijnych. 45-letni naukowiec zostaje wezwany z Bostonu do szwajcarskiego centrum badań jądrowych CERN. Jego zadaniem ma być zidentyfikowanie tajemniczego znaku, który został wypalony na ciele ofiary morderstwa, znanego fizyka. Langdon stwierdza, że jest to symbol Iluminatów - tajnego bractwa, nieistniejącego od 400 lat, do którego należały najznamienitsze nazwiska europejskiej nauki, z Galileuszem na czele.
W postać Langdona wcieli się ponownie Hanks. Wbrew wcześniejszym doniesieniom nie będzie mu partnerować Watts, a Zurer, która polscy widzowie mogą pamiętać z "Monachium" Stevena Spielberga oraz thrillera "8 części prawdy". Aktorka sportretuje postać Vittorii Vetry, córki zamordowanego fizyka.
Za kamerą staje Ron Howard, autor filmowej adaptacji powieści "Kod Da Vinci". Za scenariusz odpowiada Akiva Goldsman. Zdjęcia mają się rozpocząć w czerwcu. Premiera dzieła planowana jest na 15 maja 2009 roku.