James Marsden nie chciał grzybków

Żona Jamesa Marsdena próbowała nakłonić męża do zjedzenia halucynogennych grzybów.

James Marsden nie chciał grzybków
Źródło zdjęć: © ONS.pl

W komedii "Death at a Funeral" aktor wcielił się w postać mężczyzny, który w dniu pogrzebu seniora poważanego roku omyłkowo bierze LSD. Małżonka Marsdena była przekonana, że prawdziwe doświadczenia psychodeliczne pomogą gwiazdorowi lepiej wcielić się w postać.

- Nigdy nie brałem halucynogenów - zapewnia Amerykanin. - Moja żona Lisa próbowała mnie namówić do zjedzenia grzybków, zanim zagrałem tę rolę. Powiedziała, że nie mogę po prostu się upić, bo kwas to coś zupełnie innego.

Marsden nie dał się przekonać do eksperymentu i podczas pracy na planie musiał polegać na własnej intuicji.

- Po prostu udawałem - tłumaczy aktor. - Albo mi się to udało, albo nie.

W filmie "Death at a Funeral" poza Marsdenem zagrali Zoe Saldana, Martin Lawrence, Chris Rock oraz Danny Glover. Obraz trafi na polskie ekrany 23 lipca 2010 roku.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)