Jan Nowicki nie żyje. Aktor miał skomplikowane życie miłosne. Dwa razy stawał na ślubnym kobiercu, miał dzieci z nieformalnych związków
Jan Nowicki odszedł 7 grudnia 2022 r. 83-letni aktor zmarł zaledwie miesiąc po swoich 83. urodzinach. Do końca był aktywny, bywał na lokalnych wydarzeniach kulturalnych. Pozostawił żonę Annę Kondratowicz. Była jego drugą małżonką.
Jan Nowcki odszedł w swoim domu w Krzewencie. Informację potwierdził jego syn Łukasz Nowicki. Aktor to owoc związku Jana z Barbarą Sobottą, która była pierwszą z kilku najważniejszych życiowych partnerek Nowickiego (dwie z nich dały mu dzieci). Nigdy nie wzięli jednak ślubu. Sobotta była lekkoatletką, sprinterką. Zakochani poznali się na basenie. Podobno aktor, gdy tylko zobaczył Sobottę wynurzającą się z wody, rzucił, że ta kobieta zostanie matką jego dziecka. I faktycznie. Nieformalna relacja aktora i sportsmenki związała ich ze sobą na zawsze ze względu na syna. Łukasz Nowicki przyszedł na świat w 1973 r. Niestety, Jan nie był najlepszym ojcem i wydaje się, że przez lata nawet nie zdawał sobie z tego sprawy.
- Nie miałem wtedy wyrzutów sumienia, że zaniedbuję syna. Nie znałem mojego ojca, zmarł, gdy miałem rok. A ojczym potrafił znikać na kilka lat. I to w niczym nie przeszkadzało mi go kochać. W Kowalu wokół nie widziałem ojców zajmujących się dziećmi. Tak jak w góralskiej piosence: "Kołysz se go sama, boś ty jego mama, ja kołysał nie będę". Mężczyźni w moim miasteczku byli prostymi rzemieślnikami. Całymi dniami ciężko pracowali, by zarobić na rodzinę. Zapamiętałem, że facet ma ciężko pracować, a potem może się napić. Po rozstaniach wciąż utrzymywałem i dzieci, i byłe kobiety - mówił szczerze w wywiadzie, który ukazał się w "Twoim Stylu".