Jenna Ortega: "Nienawidzę AI". Opowiedziała, co ją spotkało w sieci

W rozmowie z "The New York Times", aktorka wyznała, że zamknęła swoje konto na platformie X po otrzymaniu niepokojących obrazów tworzonych przez AI. - Nienawidzę AI - mówiła wyraźnie zbulwersowana aktorka.

- Bycie dzieckiem i widzenie nieodpowiednich treści ze swoim wizerunkiem jest przerażające, zepsute i złe - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ortega przyznała, że początkowo zachłysnęła się mediami społecznościowymi i miała nadzieję, że pomogą jej w rozwoju kariery. Popularność "Wednesday" spowodowała jednak, że sieć zalały niepożądane treści z aktorką w roli głównej. Ortega zdecydowała o usunięciu konta na Twitterze (obecnie X) - Miałam konto na Twitterze, bo myślałam, że muszę budować swój wizerunek. Usunęłam je dwa, trzy lata temu, po tym jak po emisji serialu zalały mnie absurdalne obrazy - wyznała gwiazda hitu Netfliksa.

Gwiazda potrafi dostrzec pozytywne właściwości AI, ale sama ma jedynie złe doświadczenia. - AI może być wykorzystane do stworzenia niesamowitych rzeczy. Czytałam niedawno, że podobno sztuczna inteligencja potrafi wykryć raka piersi cztery lata zanim ten się rozwinie. To piękne. Trzymajmy się tego. Ale czy podobało mi się, kiedy miałam 14 lat, musiałam założyć konto na Twitterze i zobaczyłam sprośne fałszywki ze mną jako dzieckiem? Nie. To przerażające. To złe - przyznała.

Jedna z pierwszych prywatnych wiadomości, jakie Ortega otrzymała w wieku 12 lat, zawierała zdjęcie męskich genitaliów. - A to był zaledwie początek - wspomina.

Dla Ortegi najlepszym sposobem na uniknięcie negatywnego wpływu mediów społecznościowych i zachowanie zdrowia psychicznego jest spędzanie czasu poza domem. - Jeśli kiedykolwiek zastanawiacie się, co robię – jestem na zewnątrz. Leżę na łące - zdradziła. Aktorka uważa, że czas spędzony z dala od świata cyfrowego pozwala jej odzyskać równowagę i mentalne zdrowie.

Gwiazdę "Wednesday" będzie można zobaczyć już na początku września w filmie "Beetlejuice" Tima Burtona. Aktorka zagra u boku Winony Ryder i Michaela Keatona, którzy występowali w tym filmie również w 1988 roku.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opisujemy historię wielkiego, amerykańskiego skandalu z menadżerem gwiazd, który wyłudził setki milionów dolarów. Jest o reakcjach na finał "Rodu smoka" i o filmie, który przebił "Pasję". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: