Jennifer Lawrence niczym szmaciana lalka
Spacery po czerwonym dywanie to dla *Jennifer Lawrence prawdziwa tortura.*
03.01.2013 12:03
Aktorka przyznała, że nie lubi być w centrum zainteresowania.
- Czuję się niekomfortowo, kiedy muszę się uśmiechać i pozować, ludzie dookoła wrzeszczą, a ja mam świadomość, że na następny dzień czeka mnie rzeź na portalach plotkarskich - tłumaczy Lawrence. - Po prostu wchodzę na czerwony dywan i w ten oczywisty sposób zachęcam ludzi, aby mnie nienawidzili. Podczas zeszłorocznej gali Oscarów czułam się jak chodząca szmaciana lalka. To najgorsza tortura.
Od 8 lutego polscy widzowie będą mogli podziwiać Jennifer Lawrence w filmie "Poradnik pozytywnego myślenia".