Jerzy Stuhr dostawał pogróżki. Były nocne telefony
Jerzy Stuhr zmarł w lipcu tego roku. Niedługo później wydano jego ostatnią książkę - "Z biegiem dni. Pamiętnik minionego roku". W niej pisał o tym, jak grożono mu śmiercią.
Śmierć Jerzego Stuhra w lipcu 2024 r. wstrząsnęła Polską. Wymieniano zasługi aktora dla polskiej kultury, jego niezapomniane role. Niedługo później zapowiedziano, że do księgarni trafią ostatnie zapiski Stuhra - relacje z 12 miesięcy życia. Aktor nie pominął najbardziej kontrowersyjnego tematu - wypadku, jaki spowodował. "To błąd. Za to trzeba ponieść karę. Zacząłem więc postrzegać świat, przemierzając go pieszo. I ten pamiętnik będzie z perspektywy piechura. Trochę w wolniejszym tempie i z lekką zadyszką" - pisał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cezary Pazura o śmierci Jerzego Stuhra. Jak go wspomina?
Jerzy Stuhr o pogróżkach
Do wypadku Stuhr doprowadził w 2022 r., potrącając motocyklistę, który wszystko nagrywał. Gdy pojawiła się policja i przebadano aktora alkomatem, okazało się, że ma 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zabrali Stuhrowi prawo jazdy, a sprawą w następnej kolejności zajęła się prokuratura. "Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu" - napisał Jerzy Stuhr w oświadczeniu.
O wypadku pisano tygodniami, Stuhr musiał zmierzyć się z potężną falą negatywnych wiadomości i komentarzy. Jak dowiadujemy się z pamiętników aktora, na wpisach się nie kończyło.
"I jeszcze te nocne telefony: Stuhr, ty zmoro, zginiesz jak Aldo Moro" - pisał aktor. Aldo Moro był w latach 70. premierem Włoch. Został porwany przez terrorystów z Czerwonych Brygad, przetrzymywany przez kilka dni, zamordowany, a jego ciało znaleziono po długim czasie w samochodzie.
Stuhr, dodając jeszcze o sprawie wypadku, napisał w pamiętnikach: "Zauważyłem, że po wspomnianej kolizji drogowej wokół mnie zrobiła się pustka. Odwołanie spotkań. Jedna z nagród, którą mi kiedyś przyznano, została natychmiast odebrana". Dwa dni po ogłoszeniu wyroku ws. potrącenia motocyklisty, Stuhr dowiedział się o nawrocie choroby nowotworowej: "Wróciła moja nowotworowa choroba. Po dziewięciu latach. Więc znowu walka".
Książka "Z biegiem dni. Pamiętnik minionego roku" Jerzego Stuhra ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego. Poniżej znajdziecie fragment, w którym aktor relacjonował swój pobyt w szpitalu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o "Napadzie" na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej "Planecie samotności" i zachwycamy się nowym serialem Max, "Franczyza". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: