Johnny Depp powrócił. "Najlepiej szybko o nim zapomnieć"

We francuskich kinach pojawił się pierwszy po długiej przerwie film z Johnnym Deppem "Kochanica króla". Hollywoodzki aktor, który z powodu oskarżeń byłej żony Amber Heard przez wiele miesięcy nie mógł znaleźć pracy w rodzimym kraju, wcielił się w nim w postać Ludwika XV. Krytycy i widzowie są jednak rozczarowani historyczną produkcją.

Johnny Depp wygrał proces i wraca do świata filmu
Johnny Depp wygrał proces i wraca do świata filmu
Źródło zdjęć: © East News

Zdjęcia do filmu "Kochanica króla" rozpoczęły się pod koniec lipca ubiegłego roku. W całości zostały one zrealizowane we wnętrzach i plenerach Wersalu. O produkcji "Jeanne du Barry" (oryginalny tytuł) zrobiło się głośno, gdy pojawiła się informacja, że zagra w niej Johnny Depp. Hollywoodzki gwiazdor wcielił się w postać Ludwika XV, zwanego Ukochanym, który był najdłużej panującym władcą w historii Francji. Ludwik XV zmarł w 1774 r. Nie dane więc mu było poznać "uroków" rewolucji francuskiej. Blisko zapoznał się z nimi jego następca Ludwik XVI.

Dla Johnny'ego Deppa była to pierwsza rola filmowa od trzech lat. Jak wszyscy dobrze wiedzą, w wyniku oskarżeń, które kierowała pod jego adresem była żona Amber Heard, hollywoodzki aktor stracił m.in. rolę w trzeciej części "Fantastycznych zwierząt" i w kolejnej odsłonie przygód Jacka Sparrowa, choć tu może się jeszcze coś ciekawego wydarzyć, bo gwiazdor wraca do łask hollywoodzkich producentów.

Tak wyglądała gala Top Seriale 2025! To już trzecia edycja plebiscytu Wirtualnej Polski

"Kochanica króla" miała swoją światową premierę na festiwalu w Cannes. Nie odniosła tam wielkiego sukcesu. Zbierała mieszane recenzje, a rola Deppa została raczej nisko oceniona. Jeden z krytyków napisał z ironią, że hollywoodzki gwiazdor prezentuje się w niej jak "bezrobotny aktor, który snuje się po planie filmowym".

Anna Smith z "Metro Newspaper" napisała: "Nie jest to film, którego twórcy powinni się wstydzić. Jednak niewiele przynosi też satysfakcji. Należy go raczej potraktować jako ciekawostkę. Można obejrzeć dla Deppa, ale później najlepiej szybko o tej roli zapomnieć".

"Kochanica króla" faktycznie we francuskich kinach została potraktowana jako ciekawostka. Podczas premierowego weekendu historyczny dramat cieszył się dość dużym zainteresowaniem (2,7 mln dolarów wpływów), ale już w drugim tygodniu wyświetlania zanotował ogromny, sięgający niemal 70 proc., spadek popularności i szybko zniknie z repertuaru kin. Ciekawość związana z powrotem Johnny'ego Deppa na duży ekran szybko została zaspokojona.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (13)