Katarzyna Glinka zrobiła sztukę z własnego rozwodu. Do zobaczenia w teatrze
Katarzyna Glinka niedawno wróciła pamięcią do wspomnień o bolesnym rozwodzie. Jak się okazuje, emocje związane z rozstaniem przelała na papier. Napisała sztukę, która ma trafić na teatralne deski.
Katarzyna Glinka dziś jest w szczęśliwym związku. Z obecnym narzeczonym, Jarosławem Bienieckim, spotykają się od 2018 r. Od dwóch lat są zaręczeni. Mają też synka Leo. Aktorka jednak ma za sobą bolesne rozstanie z ojcem swojego starszego dziecka.
W niedawnym wywiadzie udzielonym Żurnaliście rozwód z Przemysławem Gołdonem w 2015 roku aktorka uznała za jedno z największych niepowodzeń w życiu. - Rozwód i rozpad rodziny to była bardzo duża porażka - powiedziała. Nie kryła w szczerej wypowiedzi, że mocno przeżyła rozstanie i fakt, że musi zacząć wszystko od nowa.
- To był bardzo trudny czas. A później przyszły też refleksje, że szkoda, że nie udaje się to czasem... - podkreśliła.
Emocjonalny wątek wywiadu odbił się szerokim echem w mediach. Glinka przyznała niedawno, że sama nie tylko przepracowała emocjonalnie ten temat, ale też napisała sztukę na podstawie przeżyć podczas własnego rozwodu.
- Rzeczywiście, napisałam o tym sztukę teatralną. Dzisiaj mam świadomość, że tak czasami w życiu jest, że coś się nie uda i mija moment na to, żeby jeszcze to poskładać. Następuje koniec i nie ma odwrotu, ale nie można tkwić w tej porażce, bo to przenosi się na dzieci i nowe sytuacje. Jeśli nie uda się na nowo poukładać, trzeba jak najszybciej się odciąć - powiedziała "Na żywo".
Co więcej, sztuka ma zostać wystawiona i trwają już nawet prace nad spektaklem. Premiera planowana jest na jesień.