Kate Hudson nie pali, ale je
Kate Hudson zastąpiła papierosy jedzeniem.
09.11.2009 03:03
Jakiś czas temu aktorce udało się rzucić nałóg nikotynowy. Od tamtej chwili Hudson ma problemy z zaspokojeniem wilczego apetytu.
- Palenie zaczęło doprowadzać mnie do szału - tłumaczy gwiazda. - Nie podobał mi się zapach moich włosów i ubrań. Poza tym gdy palisz, nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile czasu dziennie poświęcasz na dymka. Potem, kiedy już rzucisz, dzień nagle robi się dłuższy. Na wszystko masz więcej czasu, łącznie z jedzeniem. Niedawno w prasie spekulowano, że jestem w ciąży. To jednak nie była ciąża, ale moje dodatkowe kilogramy po rzuceniu palenia! Teraz ćwiczę salsę, bo taniec pomaga mi utrzymać szczupłą sylwetkę.
Kate Hudson będziemy mogli podziwiać od 29 stycznia 2010 roku w musicalu "Dziewięć".