Kazachstan docenia Borata

Gdy film"Borat" pojawił się w kinach władze Kazachstanu skrytykowały komika za to, że przedstawia kraj jako pełen zabobonów, kazirodztwa, politycznych represji i dyskryminacji religijnych. Teraz jednak Sacha Baron Cohen zdobywa coraz więcej zwolenników w Kazachstanie. W zeszłym tygodniu swojego poparcia dla filmu udzielił prezydent kraju, Nursultan Nazarbajew, twierdząc, że podniósł on znaczenie Kazachstanu na świecie.

Do fanów komika dołączył pisarz Sapabek Asip-UIy, który uważa, że krajowy Club of Art Patrons powinien swoją doroczną nagrodę przyznać właśnie Cohenowi.

- "Borat" sprawił, że cały świat zainteresował się Kazachstanem - mówi Asip-Uly.
- To coś, czego nigdy nie udało się zrobić naszym władzom.

Ostatni film Sachy Barona Cohena, "Borat: Podpatrzone w Ameryce, aby Kazachstan rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej", miał polską premierę w piątek. "BORAT" W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ