King Kong - czyżby najlepszy film w historii?

Naomi Watts, Jack Black i Adrien Brody przylecieli już do Nowej Zelandii, by przygotować się do realizacji superprodukcji "King Kong" Petera Jacksona.

King Kong - czyżby najlepszy film w historii?

31.08.2004 17:45

Od razu po przylocie do Wellington aktorzy udzielili wywiadów lokalnej prasie na temat filmu.

- _****Jeśli tylko obraz będzie w połowie tak dobry jak szkice, które już widziałem, zobaczymy najlepszy film w historii_**Jeśli tylko obraz będzie w połowie tak dobry jak szkice, które już widziałem, zobaczymy najlepszy film w historii** - powiedział Black.

Watts poinformowała natomiast, iż Andy Serkis przebywa w Rwandzie, gdzie obserwuje zachowanie goryli. Wszystko po to, by jak najbardziej wiarygodnie odtworzyć ruchy King Konga.

W filmie zobaczymy między innymi Adriena Brody (Jack Driscoll, były pilot, który walczył w czasie I wojny światowej), Naomi Watts (Ann Darrow - obiekt westchnień King Konga i Driscolla), Jacka Blacka (showman Carl Denham) i Andy'ego Serkisa w podwójnej roli: King Konga oraz Lumpy'ego, czyli kucharza zmierzającego na Skull Island na statku Venture.

Scenariusz projektu na podstawie oryginalnego obrazu z 1933 roku napisali Peter Jackson, Fran Walsh i Philippa Boyens. Cała produkcja odbędzie się w Nowej Zelandii, gdzie zostanie zatrudnionych około 1500-2000 osób. Rozgrywająca się w Nowym Jorku końcówka filmu zostanie nakręcona w stolicy - Wellington. Premiera przewidziana jest na 14 grudnia 2005 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)