Kod da Vinci doprowadził do dymisji szkockiego pastora
Pastor szkockiego Kościoła episkopalnego Michael Fass odchodzi z funkcji proboszcza słynnej kaplicy Rosslyn - napisał w poniedziałek dziennik "The Scotsman". Powód: duchowny ma dość niezdrowej sensacji, towarzyszącej książce "Kod Leonarda da Vinci" i filmowi Kod da Vinci, które przekształciły jego miejsce posługi duszpasterskiej w Disneyland.
XV-wieczna kaplica w szkockim regionie Midlothian jest według Dana Browna, autora "Kodu Leonarda da Vinci", miejscem, w którym ukryto świętego Graala Efektem twierdzeń Browna, od których Kościół się odciął, był wzrost napływu turystów odwiedzających Rosslyn Chapel. ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z 'KODU DA VINCI' Według legend, Graal - inaczej święty Graal, Sangreal - to misa lub kielich, którym miał się posłużyć Jezus Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy i do którego Józef z Arymatei zebrał krew z jego przebitego boku.
61-letni pastor powiedział przyjaciołom, iż Kod da Vinci uniemożliwia mu pracę w społeczności liczącej 300 wiernych, ponieważ jego miejsce pracy dla fanów ksiązki Browna stało się rodzajem Disneylandu. Od czasu opublikowania książki w 2003 roku liczba turystów odwiedzających Rosslyn Chapel wzrosła z 9,5 tys. do 117 tys. rocznie.
"Pastor Fass jest poważnym i zaangażowanym duchownym. Zapewne doszedł do wniosku, iż nie może dłużej pełnić posługi, gdy turyści, nie zdając sobie sprawy, że przebywają w żywym kościele, nieustannie przerywają mu nabożeństwa" - powiedział szkockiej gazecie jeden z jego przyjaciół.