Kompletnie naga Jennifer Lawrence zszokowała widzów. Scena na plaży przejdzie do historii
Film "No Hard Feelings" ("Bez urazy") z Jennifer Lawrence miał premierę kinową kilka miesięcy temu, ale dopiero teraz, gdy trafił na platformy VOD, zrobił się wokół niego szum. Wszystko przez kuriozalną scenę walki na plaży, w której Lawrence była kompletnie naga.
"Bez urazy" to komedia romantyczna dla dorosłych, która pokazuje znaną i lubianą Jennifer Lawrence w bardzo nietypowej dla tej aktorki roli. Zdobywczyni Oscara kojarzona z serią "Igrzyska śmierci", "Poradnikiem pozytywnego myślenia" czy "American Hustle" zagrała wulgarną, wyuzdaną i bezpruderyjną postać, jakiej jeszcze nie miała w swoim portfolio.
Maddie (Jennifer Lawrence) jest przekonana, że znalazła odpowiedź na swoje kłopoty finansowe, gdy odkrywa intrygujące ogłoszenie o pracę: zamożni rodzice szukają kogoś, kto "umówi się na randkę" z ich introwertycznym 19-letnim synem, Percym (Andrew Barth Feldman) i otworzy na świat, zanim wyjedzie na studia. Ale Percy okazuje się większym wyzwaniem, niż się spodziewała, a czas ucieka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co po "Barbie"? W kinach nie będzie nudy
Film "Bez urazy" trafił do kin w czerwcu 2023 r., a od niedawna można go oglądać na platformach VoD. W Ameryce robi furorę na Netfliksie, o czym świadczą liczne komentarze w mediach społecznościowych. Zdecydowana większość wpisów dotyczy sceny na plaży, której chyba nikt się nie spodziewał po tej aktorce.
"Nie zwracałem szczególnej uwagi na ten film, który sobie puściłem w pracy i nagle odwracam się, a tam Jennifer Lawrence bijąca się nago z nastolatkami na plaży", "Nigdy nie myślałem, że zobaczę nagą Jennifer Lawrence, rzucającą dzieciakiem o ziemię" - piszą zaskoczeni widzowie.
W pierwszej połowie filmu rzeczywiście jest scena, w której Lawrence chce odzyskać skradzione ubrania, które zostawiła na plaży i poszła się kąpać w stroju Ewy. Reżyser nawet nie próbował ukrywać nagości aktorki. Wszystko jest pokazane bez jakiejkolwiek subtelności, a na dodatek bohaterka grana przez Lawrence spuszcza łomot trójce nastolatków, stosując chwyty i rzuty niczym z areny wrestlingowej.
Bez urazy - nowy zwiastun!
Dla Amerykanów, którzy odkryli "Bez urazy" na Netfliksie, ta scena była ogromny szokiem. Niektórzy biją brawo "nieustraszonej" Lawrence. Inni dziwią się, że gwiazda z Oscarem na koncie i wieloma znakomitymi rolami "zniżyła się do takiego poziomu", by grać rozbierane sceny w głupawej komedii. Sama Lawrence już kilka miesięcy temu tłumaczyła, że nikt jej nie musiał przekonywać do zagrania takich ujęć.
33-latka wyznała w jednym z wywiadów, że ludzie z jej ekipy dopytywali się wielokrotnie, czy jest pewna, że chce to zrobić. - Nawet się nad tym nie zastanawiałam. Dla mnie to było zabawne - stwierdziła Lawrence, rozwiewając plotki na temat rzekomego wykorzystania dublerki i innych sztuczek do zmylenia widzów.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.