Kraksa Jamesa Gandolfiniego

James Gandolfini został potrącony przez taksówkę, gdy jechał ulicami Nowego Jorku na swoim skuterze.

Na pomoc poszkodowanemu aktorowi ruszyli przechodnie i kierowcy. Okazało się jednak, że gwiazdor wyszedł z wypadku bez szwanku. - Wszystko w porządku, nic mi się nie stało - zapewniał Gandolfini.

Przedstawiciele aktora potwierdzili, że gwiazdor serialu "Rodzina Soprano" ma jedynie kilka zadrapań. Skuter musiano natomiast oddać do naprawy.

Gandolfini zagrał niedawno w dramacie "Wszyscy ludzie króla", w którym wystąpili również Sean Penn, Jude Law i Kate Winslet. Obraz we wrześniu wejdzie do polskich kin.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)