''Krokodyl Dundee'': Narkotyki ważniejsze od choroby ojca

''Krokodyl Dundee'': Narkotyki ważniejsze od choroby ojca
Źródło zdjęć: © AKPA

76-letni Paul Hogan, pamiętny Michael "Krokodyl" Dundee, nie ma ostatnio dobrej passy. Nigdy nie udało mu się zrobić wielkiej kariery aktorskiej i od dobrych paru lat nie występuje na ekranie. Ale na tym nie koniec.

76-letni Paul Hogan, pamiętny Michael "Krokodyl" Dundee, nie ma ostatnio dobrej passy. Nigdy nie udało mu się zrobić wielkiej kariery aktorskiej i od dobrych paru lat nie występuje na ekranie. Ale na tym nie koniec.

Rozpadły się jego dwa pierwsze małżeństwa (oba zawarte z tą samą kobietą, Noelene Edwards* - para ostatecznie rozstała się w 1990 roku)*, a w ubiegłym roku doszło do rozwodu z jego kolejną żoną, Lindą Kozlowski.

W 2004 roku aktora oskarżono o oszustwa podatkowe i dopiero po trwającym sześć lat, kosztownym postępowaniu sprawę zamknięto, choć ucierpiała na tym i kieszeń, i reputacja Hogana. (więcej tutaj)
. Teraz "Krokodyl Dundee" mierzy się z kolejnymi problemami - nieuleczalną chorobą i swoim zbuntowanym nastoletnim synem.


1 / 5

Nieszczęśliwe małżeństwa

Obraz
© AFP

Paul Hogan i Linda Kozlowski poznali się w połowie lat 80. na planie filmu "Krokodyl Dundee".

Kozlowski (w jej żyłach płynie polska krew) wcieliła się w ukochaną głównego bohatera, a uczucie, które zrodziło się między nimi na ekranie, szybko przeniosło się również poza plan filmowy.

Pobrali się w 1990 roku, gdy tylko Hogan uzyskał rozwód. Po 23 lat małżeństwa media zszokowała informacja o kryzysie w ich związkuKozlowski ogłosiła, że rozwodzi się z mężem z powodu "różnic nie do pogodzenia".

Jak podaje "Twoje imperium", tą „różnicą” był marokański kochanek 57-letniej Kozlowski.

2 / 5

Syn z piekła rodem

Obraz
© Twitter

Stan zdrowia Paula Hogana bardzo się pogorszył po zeszłorocznym rozwodzie. Aktor stracił chęć do życia, zamknął się w domu i izoluje się od świata. Cały czas sprawuje jednak opiekę nad 16-letnim synem, który nie od dziś przysparza ojcu samych zmartwień.

Już kilkanaście miesięcy temu media donosiły, że Chance wykazuje niezdrową fascynację satanizmem.

W internecie umieszczał niepokojące zdjęcia, przedstawiające liczbę "666", rysunki diabła, odwrócone krzyże. Dokumentował też niebezpieczne eksperymenty, prowadzące do samookaleczeń.

3 / 5

Nieudany ratunek

Obraz
© newspix.pl

Paul Hogan był wówczas bardzo przejęty całą sytuacją i zapewniał, że zrobi wszystko, co w jego mocy, by pomóc swojemu synowi.

Aktor twierdził, że częściowo ponosi winę za tę sytuację - przez ich podróże Chance przenoszony był z jednej szkoły do drugiej, nigdzie nie zagrzał miejsca na dłużej i czuje się z tego powodu wyobcowany.

Hogan zapewniał, że sytuacja ulegnie zmianie, jednak 76-letni aktor, którego gwiazda dawno zgasła, sam potrzebuje pomocy i opieki ze strony najbliższych.

4 / 5

Nastoletni bunt

Obraz
© Facebook

Nie wiadomo, jaką rolę w wychowaniu syna odgrywa teraz Linda, która postanowiła sobie ułożyć życie z nowym partnerem. Pewnym jest, że 16-letni Chance nie zmienia się na lepsze.

Nastolatek eksperymentuje z narkotykami, często zagląda do butelki i nie wykazuje zainteresowania chorym ojcem, który nieudolnie starał się zapewnić synowi normalne dzieciństwo

Znajomi Chance'a twierdzą, że nastolatek ma prawdziwą "fiksację" na punkcie satanistycznych symboli. Na jednym ze zdjęć Chance macha ogniem tuż przed swoją twarzą.

- Nic wielkiego, zjadam płomienie - podpisał fotografię umieszczoną na jego profilu społecznościowym.

5 / 5

Na pastwę losu

Obraz
© AFP

- Paul Hogan przeżywa teraz bardzo trudny okres. Co gorsza, aktor nie może w obecnej sytuacji liczyć na wsparcie bliskich.

- W ciągu ostatnich pięciu lat [przed rozwodem – dop. red.]Paul i Linda wiele podróżowali, Chance wciąż zmieniał szkoły i to nie wyszło mu na dobre. Miał ogromne możliwości i zwiedził kawał świata, ale teraz potrzebuje przede wszystkim stabilizacji. - mówiła znajoma byłej pary.

Niestety do takiej stabilizacji nie doszło. Wręcz przeciwnie – rodzice Chance'a swoim rozwodem dolali oliwy do ognia, bagatelizując problemy syna. Dzisiaj owoce tego wieloletniego zaniedbania zbiera głównie Paul Hogan, wyniszczony przez chorobę Alzheimera. (sm/gk/jz)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)