''Okropnie tu wyglądasz''
Stypułkowska oczarowała widzów i krytykę nie tylko swoim talentem, ale i niezwykłą urodą. Choć, w co trudno uwierzyć, ona sama walczyła z ogromnymi kompleksami i uważała się za dziewczynę wyjątkowo nieatrakcyjną.
- Kręciliśmy film na Starym Mieście w Warszawie i ja się czułam na początku okropnie, zawstydzona, nieśmiała. Przychodziły tam te wszystkie piękne dziewczyny, ubrane, umalowane – opowiadała w „Wysokich Obcasach”.
- I ja się czułam najbrzydsza, najokropniejsza. Długo miałam kompleks brzydoty. Po mamie. Moja mama była bardzo piękną kobietą, a całe życie uważała się za brzydką. Nie zapomnę, jak pierwszy raz oglądałyśmy z mamą "Niewinnych czarodziei". Zaczyna się film i mama mówi do mnie: "No wiesz, okropnie tu wyglądasz". Mama była kochana, ale miała coś takiego.